sierpnia 12, 2019

Jak mieć dobry dzień?🤸‍♀️💪 Sprawdzone sposoby na dzień prawie idealny czyli moja poranna rutyna.

Kiedyś zastanawiałam się jak to robią to wszystkie uśmiechnięte ,,super motywujące'' kobiety z kolorowych ekranów  tv, telefonów,komputerów i gazet, że dzień zaczynają z ogromna doza energii, a ich energia powala i pozwala na ułożenie takiego planu dnia (w porównaniu do mojego) , który wygląda co najmniej imponująco.

jak mieć dobry dzień?, poranna rutyna, moja poranna rutyna ,  sposoby na dobry dzień, dobre życie, idealny poranek


Czy poznałam ich tajemnice , która żadną tak naprawdę tajemnica nie jest? Wydaje mi się, że tak poniewaz kilka drobnych nawyków i zasad wprowadzonych do mojej codzienności pozwoliło mi  polepszyć bardzo jakość dni. I sprawiło, że naprawdę czuje że robię więcej, przeżywam więcej i mogę na koniec dnia śmiało stwierdzić to był dobry dzień!(❁´◡`❁)

__________________________________


Poranki są najważniejsze. Nasze rytuały , nasze wybory jakich dokonujemy z rana są podwalinami do tego, aby dzień był udany. Wiele razy ostanio czytałam takie stwierdzenie, że ,,jakie pierwsze 10 minut z rana taki będzie cały dzień".😊

Zdaje sobie sprawę, że codzienne poranki nie zawsze będą wyglądać jak sielska powolna wychill'owana niedziela, jednak warto próbować.

Na swoim przykładzie pokaże wam jak to wygląda u mnie. Nie jest to może recepta dla każdego , ale jest punktem odniesienia. Testowałam te nawyki, rzeczy, rytuały zarówno będąc mocno zabiegana i zapracowana, jak i teraz mając przeważnie poranki długie i tylko dla siebie. Sprawdziło się w obu przypadkach więc pokazuje to mocno, że wszystko zależy od chęci. 



(¬‿¬)


___________________________________


Jak mieć dobry dzień?

A) Jak pisałam wcześniej poranek to ta chwila, która decyduje jak to będzie dalej. Mamy ogromny wpływ na to w jaki sposób witamy nowy dzień czy w pośpiechu i bałaganie czy jednak na spokojnie z wypracowanym optymizmem.

Ja nie zawsze tak umiałam i tak miej więcej do roku 2015 - 2016 był to trochę katastrofa. Tornado, totalnie zaspanie, spóźnienie... Norma. Od tamtego czasu sporo się zmieniło, nauczyłam się i testowałam też co sama lubię i co mi pomaga.
Nadal szukam czegoś idealnego,a aktualnie szukam idealnego śniadania :D:)

Wiec skoro ja śpioch totalny to ogarniam Ty też dasz rade:)

Uporządkowanie tych kilku chwil po przebudzeniu jest ważne. 
Tylko od nas w 100% zależy czy wlepimy wzrok odrazu w telefon i przepadniemy w internetach i social mediach.
Czy może wybierzemy tą lepszą drogę, gdzie na spokojnie się rozciągniemy, powiemy sobie dzień dobry, wypijemy szklankę wody z cytryną i włączymy ulubiony kawałek muzyczny na rozruszanie dnia. 
Wszystko co robisz rano to tylko twój wybór!



  A teraz spójrzcie ,oto jak wygląda mój poranek!

1.
Kiedy dzwoni budzik (owszem w telefonie) wyłączam go tylko raz i nawet jak czuje, że nie dam rady wstać i tak wstaje. Nawet jak spałam tylko 3 godziny i tak wstaje. Czasami owszem bardzo mocno zmuszam się do tego. 
A budzik na dzień dzisiejszy dzwoni o godzinie 7 albo 8. Jeśli nie ma Asza wstaje o 5:30 i wychodzę z moją psiną na spacer. Jeśli jest w domu on bierze to poranne wychodzenie z psem na siebie❤.

Nie biorę telefonu do ręki , odkładam go.

2.
Jak jestem na nogach zawsze otwieram okna i balkon szeroko (robię to w każdej porze roku, w zimę tylko uchylam). Rześkie powietrze dodatkowo pozwala mi się rozbudzić. 
Robię szybki obchód moich kwiatów, podlewam to co tego potrzebuje i kieruje się do kuchni. 

3.
Kiedyś wypijałam szklankę wody mineralnej z cytryną (jak chyba już wszyscy), teraz piję szklankę wody mocno gazowanej. Czasami z limonką lub pomarańczą. A jeśli mam czas i produkty robię sobie po tej szklance wody, szybki koktajl zielony.

4.
Nastawiam wodę w czajniku i idę do łazienki. 



5. 
Robię sobie kawę i sięgam po swój notes. Zapisuje i sprawdzam na szybko plan na dany dzień. Spisuje też rożne myśli, czasami sny i przemyślenia. Po zrobieniu kawy medytuję od 5 do 10 minut jeśli mam mało czasu , 30 minut jeśli mam go dużo. 
A jeśli mocno tego potrzebuje to włączam sobie w telefonie (ale tylko to ) medytacje prowadzoną. 
Rok temu korzystałam z książek motywacyjnych i czytałam przez chwile parę stron , motywując się mocno i czasami afirmując dany tekst przez chwilę. 
Teraz wolę skupienie się na swoim wnętrzu i medytacje.
I twardo robię to codziennie.💪
Później sprawdzam też jaka mamy aurę dnia, fazę księżyca i albo spisuje to do notesu/dziennika albo tylko przez chwile układam sobie to w głowie co może wyjść lepiej co może wyjść gorzej:P 

6.
Po medytacji, robię sobie dobre śniadanie dla mnie i dla mojego psa. Przy okazji włączam dla mnie najlepsza muzykę i cieszę się z nowego dnia. Mój pies też.:) Zawsze o jej stałej godzinie jemy śniadanie.:D
A co jem?
Różne rzeczy . Teraz testuje nowe bardziej zdrowe niż , esencjonalne śniadania. Był to  wcześniej omlet lub zwykłe ugotowane jajka z awokado. Dzis testuje płatki jaglane, różne owsianki  i zdrowe sałatki.
Po śniadaniu lub w trakcie łykam witaminy i suplementy, aktualnie dobrane do stanu zdrowia. 

7.
Po jedzeniu idę do łazienki się myć, później się ubieram i wychodzę , a jeśli jestem w domu sprawdzam plan dnia i biorę telefon do ręki i dopiero teraz wkraczam w świat internetów i sm. 

8.
 Jeśli jestem w domu i mam wolne dalsze poranne godziny to rozciągam ciało i ćwiczę. Czasami lepiej czasami gorzej:P, jeśli już mnie w domu nie ma ta aktywność przechodzi na wieczór.
Ważne żeby była codziennie i trwała co najmniej 20 minut.

9.
Po ćwiczeniach pije wodę i zaparzam sobie swoje ziółka lub melisę. I szykuje sobie drugie śniadanie. Zdrowe np. owoce, warzywa a ostanio często pomidory z rożnymi dodatkami.

10.
Po II śniadaniu realizuje dalsze punkty w planie dnia. I staram się być w tym konsekwentna.


I tak wygląda mój poranek , nie trzeba tu niewiadomo jakich sposobów i rytuałów , wystarcza te proste, które nam się sprawdzają.
Po takim poranku autentycznie mam lepszy nastrój i wiem, że już sporo dobrego zrobiłam dla siebie. 



Poranna rutyna musi być szyta na miarę pod każdego. Chodzi o to aby ten ciąg czynności sprawnie i przyjemnie wyciągał nas z łóżek.
Kiedyś miałam mnóstwo punktów porannej rutyny dziś jest to okrojone i zostało tylko to co najbardziej lubię.


B) Nauka planowania i organizacja dnia.
Ta umiejętność jest bezcenna i sprawia że zaczynamy lepiej kontrolować godziny w ciągu dnia i mamy mniej stresu poniewaz wielu rzeczy nie robimy już chaotycznie. 
Planować powinniśmy wszystko. Od posiłków ,przez ubrania na następny dzień,po plan działania jak spełnić i zrealizować nasze cele i marzenia.
Musimy w naszym planie dnia uwzględniać czas dla siebie, czas na pracę i rozwój, czas dla rodziny i partnera , a także prozaiczne czynności typu posiłki i sprzątnie.
Planowanie nie musi być idealne ważne żeby zacząć to robić, to naprawdę pomaga.
Najważniejsze aby planować wieczorem kolejne dni i spisywać główne rzeczy do załatwienia i zrobienia. rano możemy zmodyfikować dowolnie ten plan. 




C) Relaksuj się i rób przerwy, zacznij dostrzegać rzeczywistość. Zacznij częściej być tu i teraz. Dbaj o siebie. Jeśli latka lecą , pamiętaj że stara dobra zasada ''im wcześniej się położysz to tym wcześniej wstaniesz'' , sprawdzi się doskonale. Otaczaj się tym czego chcesz doświadczać, czyli dobrem i pozytywną energią czyli takimi ludźmi, takimi informacjami, takimi książkami..itd..

D)
Trzymaj się wytrwale ustalonej rutyny. Szybko zauważysz korzyści z takiego postępowania. Będzie ci lepiej i łatwiej zaczynać kolejny dzień. I pamiętaj że możesz testować rożne sprawiające ci przyjemność rytuały. Jedni z rana musza iść pobiegać, inni dzień zaczynają od śpiewania i tańczenia. Każdy wie co lubi , Ty na pewno też. 

A może macie już swoją poranną rutynę? Ulubione i sprawdzone sposoby jak mieć dobry dzień?


Do następnego!






Jeśli wam podoba się to co robię zachęcam do zaobserwowania mojego bloga ( z prawej strony bloga) i wpadnięcie na mojego Instagrama @blondipondii, będzie mi miło jak w ten sposób docenicie moja pracę:)




14 komentarzy:

  1. Z tymi porankami to rzeczywiście jest coś na rzeczy. Ważne, by dobrze planować każdy dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak jest! trzeba zaczac uczyc sie planowania!

      Usuń
  2. Mnie pyszne śniadanie wprawia w dobry nastrój :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Cenne wskazówki. Ja też zawsze wstaję po pierwszym budziku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak powinien robic kazdy wstawac po pierwszym budziku:)

      Usuń
  4. U mnie z rana zawsze ulubione espresso, a później szklana świeżego soku i śniadanko, a dopiero po tym zaczyna się cała bieganina:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kazdy ma swój własny rytuał:) choc na dłuzsza meste mieszanie espresso i soku to zły pomysł

      Usuń
  5. Lubię planować i gdy realizuję plany po kolei, przynosi mi to wielką satysfakcję :) Fajnie zebrany plan na udany poranek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuej, ja tez bardzo lubię moment kiedy moge wykrełsic zrealizowane punkty :) satyfakcja +100

      Usuń
  6. Dobry pomysł z tym rześkim powietrzem. U mnie problem z tą aktywnością. Nad własnym lenistwem muszę jeszcze popracować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy w końcu znajduje swoja idealny plan poranka, wazne zeby próbowac:)

      Usuń
  7. Bez względu na to czy jestem w domu, czy idę do pracy mam taką samą rutynę i przyznam, że pozwala mi się to we wszystkim odnaleźć. Kiedyś miałam tak, że budzik mógł dzwonić i mnie to nie ruszało. Teraz zazwyczaj wstaję kilka minut przed nim, a jak już dzwoni to mam tak jak Ty - automatycznie wstaję i 'nie ma że boli' :)

    OdpowiedzUsuń

❤ Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, bardzo miło mi czytać wasze słowa, wskazówki i odpowiedzi na dana treść.

✔Będzie mi miło jak nie nie będziesz bez sensu spamować!
dziękuje:)💆🏻‍♀️ wszelkie linki bloga , reklam to spam! dlatego takich komentarzy tu nie widać!

@@
Don't leave me spam please! Blog links are spam, so do not publish such comments!



Copyright © Kosmo Riviera , Blogger