września 04, 2019

Na tarczyce choruje i ja! Niedoczynność i Hashimoto. #1 Co warto wiedzieć na początek, o co chodzi?

Oj tak to jest  to cholerstwo autoimmunologiczne na które choruje i ja , a które bardzo długo było diagnozowane u mnie ponieważ , objawy i wyniki były dość nieswoiste, nie standardowe

choroby tarczycy, hashimoto, niedoczynność tarczycy


Chcę zacząć serie wpisów na ten temat ponieważ po pierwsze sama chłonę mnóstwo wiedzy na ten temat, po drugie będzie to dla mnie cenna lekcja śledzenia postępów, ale myślę też że pomoże to komuś. Jeśli nawet jednej osobie będzie warto.

Dziś będzie mnóstwo teorii! Warto się z nią zapoznać bo od niej się zaczyna:)



Bardzo często na tą chorobę chorują kobiety , mężczyźni też, ale w dużej mierze są tą duże ilości kobiet i ta liczba stale rośnie.
Bardzo często kobiety chorujące na ta przypadłość nazywane są motylkami lub hashimotkami . A motylkami od kształtu tego organu w szyji przypominajacego motyla. 
A czemu coraz więcej osób na to choruje? Jest to pomału choroba cywilizacyjna. A niedoczynność tarczycy to tak naprawdę przewlekły stan zapalny całego organizmu.
Dziś teoria bo jest tu najważniejsze i to trzeba wiedzieć. 


Co warto wiedzieć o tarczycy?


Tarczyca to drobny gruczoł, który znajduje się nad wcięciem mostka. Składa się z dwóch płatów. Oba mają około 4 cm długości, około 2 cm szerokości i głębokości oraz tworzą coś na kształt skrzydeł motyla.

Pomiędzy płatami znajduje się węzina, która je ze sobą łączy. Jest to najbardziej unaczynione miejsce w naszym organizmie. Przez tarczycę przepływa siedem litrów krwi w czasie jednej godziny! Jest to też narząd bardzo związany z funkcjonowaniem całego organizmu. Jego naczelną rolą jest produkcja hormonów tarczycy. Do tej produkcji stymuluje tarczycę podwzgórze. To jest król. A przysadka to królowa. To tzw. oś podwzgórze – przysadka – tarczyca.

Podwzgórze produkuje hormon tyreoliberynę (TRH), która stymuluje przysadkę do produkcji TSH, czyli tyreotropiny. Ta z kolei pobudza tarczycę do produkcji hormonów: tyroksyny T4 oraz trijodotyroniny T3, które według zasady ujemnego sprzężenia zwrotnego hamują wydzielanie TRH i TSH.

Hormony tarczycy oddziałują na każdą komórkę naszego ciała, dlatego jest ona nieodzownym i koniecznym narządem w naszym organizmie. Bez niej umieramy.

Od kilku lat mówi się o lawinowym wzroście zachorowań na hashimoto i pladze XXI w. Padają liczby: 700 tys. zachorowań w Polsce, najczęściej diagnozowana choroba autoimmunologiczna na świecie. I dane demograficzne: choć chorują głównie kobiety po 50. roku życia, coraz więcej jest też chorych 30-latek, a od 2010 roku diagnozuje się coraz więcej 20-latek.




 I teraz !

Niedoczynność tarczycy.
Niedoczynność tarczycy jest spowodowana niedoborem lub nieprawidłowym działaniem hormonów tarczycy - tyroksyny i trójjodotyroniny w organizmie. Objawia się nadwagą, ospałością i problemami z koncentracją. Przyczyną niedoczynności tarczycy może być infekcja wirusowa, niedobór jodu. Jednak najczęstszym powodem jest choroba Hashimoto.

Hashimoto.
Choroba Hashimoto to przewlekłe autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. Przejawia się tym, że układ immunologiczny produkuje przeciwciała przeciwko enzymom występującym w tarczycy. W efekcie choroba Hashimoto przyczynia się do niedoczynności tarczycy, czyli upośledzenia jej pracy. Choroba ta znacznie częściej diagnozowana jest u kobiet, szczególnie w wieku reprodukcyjnym, ale przypadłość dotyka również mężczyzn.



Niedoczynność tarczycy jest najczęstszym zaburzeniem czynności tarczycy – występuje u około 5% dorosłych kobiet i około 1% mężczyzn, choroba Hashimoto jest zaś najczęstszą przyczyną niedoczynności tarczycy. Choć częstość występowania choroby Hashimoto zwiększa się z wiekiem (zwłaszcza u osób po 60. rż.), choroba występuje również u osób młodych i dzieci, często u członków rodziny. Częściej występuje również u pacjentów z innymi chorobami autoimmunologicznymi (np. cukrzycą typu 1celiakiąreumatoidalnym zapaleniem stawów, bielactwem, niedokrwistością Addisona i Biermera).



Nazwa „choroba Hashimoto” pochodzi od nazwiska japońskiego chirurga dr Hakaru Hashimoto, który w 1912 roku opisał 4 przypadki tej choroby. Choroba Hashimoto, czyli przewlekłe limfocytowe zapalenie tarczycy, jest chorobą o podłożu autoimmunologicznym. 
W normalnych warunkach układ immunologiczny chroni organizm przed zakażeniami. W tym przypadku natomiast w wyniku nieprawidłowego pobudzenia układu immunologicznego dochodzi do powstawania przeciwciał przeciwko własnej tarczycy. Powoduje to przewlekłe niebolesne zapalenie tarczycy, powoli (przez lata) niszczące ten gruczoł i prowadzące do zmniejszenia produkcji hormonów.




Objawy niedoczynności tarczycy i Hashimoto!

Najważniejsze spektrum objawów jest ogromne dlatego tak często długo i mozolnie się diagnozuję ta chorobę. Jednak duża cześć objawów jest charakterystyczna. 
Są to:
*nieuzasadnione tycie, nadwaga trudna do zbicie, tycie z powietrza,
*stały chłód, 
*osłabienie, 
*ciągłe zmęczenie (pomimo wielu godzin snu!),
*brak chęci do życia,
*bóle mięśni,
*spadek libido, 
*spowolnienie fizyczne i psychiczne,
*występuje stan obniżonego nastroju,
*niska samoocena
*jawna depresja,
*choroba afektywna – dwubiegunowa,
*lęki, fobie, 
*zaburzenie koncentracji i pamięci (np. brak słów),
*nerwowość,
*rozdrażnienie,
*bezsenność /bądź ospałość
*dokuczliwe zaparcia,
*zatrzymywanie wody w tkankach,
*nadmierna potliwość.
*może dochodzić do podwyższenia poziomu cholesterolu.
*mogą pojawić się obrzęki, zwłaszcza na twarzy (obrzęk śluzakowaty).
*skóra jest bardzo sucha i szorstka,
*wypadają włosy,
*paznokcie są kruche.
*suchość jest objawem wszechobecnym – suche oczy, brak śliny, sucha wagina.
*krwawienia menstruacyjne stają się zbyt obfite, bolesne.
*problemy z widzeniem,
*tachykardia
*niedokrwistość,
*niedobór wit.D,
*bóle stawów i ich sztywnienie, mrowienie na całym ciele
* i inne...

*Nieleczona niedoczynność tarczycy u dzieci może być przyczyną zaburzonego rozwoju fizycznego i umysłowego.

grafika ze strony http://zaburzeniaemocjonalne.pl


Jakie badania ? Co potrzebne do diagnozy?

Do postawienia diagnozy niezbędne jest wykonanie następujących badań: oznaczenie poziomu TSH (hormon przysadki), fT4, fT3, przeciwciał anty-TPO, przeciwciał anty- TG, PRL (prolaktyna), USG tarczycy (objętość tarczycy). Dla pełnego obrazu warto też oznaczyć: poziom ferrytyny, glukozy i insuliny we krwi oraz lipidogram (profil lipidowy). Na podstawie tych wyników badań możliwe jest postawienie diagnozy, ale nie zawsze. Ogromne znaczenie ma doświadczenie lekarza i jego świadomość, że wyniki „w normie” nie oznaczają zdrowia! Po stronie pacjenta leży solidne przygotowanie wywiadu chorobowego.

,,Poziom TSH jest głównym wskaźnikiem stanu tarczycy, ale też jedynie naszym „wspomagaczem” do postawienia diagnozy, a nie podstawą do rozpoznania niedoczynności tarczycy. Nie powinno być też tak, że lekarz stwierdza, że ktoś ma TSH na poziomie 3 mIU/l, czyli w normie, więc jest zdrowy.
A ten „zdrowy” pacjent jest zmęczony, znużony, ma typowe objawy niedoczynności. W diagnozowaniu i leczeniu chorób tarczycy liczy się całokształt. Nie ma diagnozy bez zobaczenia i zbadania pacjenta, rozmowy z nim! Niedopuszczalne jest komentowanie samych suchych wyników TSH. ''



I tutaj powiem szczerze ze najlepiej samemu zrobić badania i prywatnie iść do lekarza poniewaz dostanie się do lekarza na NFZ z roku na rok się wydłuża
Cytując z gazety WPROST:
...,,kobiety walczące z zapaleniem tarczycy.... – zgodnie przyznają, że najgorsze jest przebrnięcie przez diagnostykę. Zwłaszcza że, jak wynika z raportu fundacji Watch Health Care, średni czas oczekiwania na wizytę u endokrynologa w Polsce to 11 miesięcy. Dla kogoś, komu np. stany lękowe nie pozwalają normalnie funkcjonować, to wieczność. Dlatego ... często nie bacząc na koszt badań i prywatnych wizyt u specjalistów, płacą, by dowiedzieć się, co im dolega. O ile oczywiście listę niepokojących objawów w porę zaczną łączyć w całość albo natkną się na dobrego lekarza rodzinnego, który niczym dr House wpadnie na odpowiedni trop. Czasem porad i pomocy szukają w internecie. Gdy „Dr Google” nie wystarcza, wątpliwości próbują rozwiewać, publikując swoje pytania w jednej z funkcjonujących na Facebooku grup wsparcia dla chorych na hashimoto.,,....


Leczenie niedoczynności i Hashimoto!

Cytując :
...,,Dobrze dobrane leczenie farmakologiczne, czyli najczęściej stosowana w przypadku hashimoto lewotyroksyna, to jedno. Hashimotki mówią jednak, że same leki nie dają rady zwalczyć wszystkich utrudniających życie objawów. Zwłaszcza że i te leczą jedynie skutki, a nie przyczynę. Dlatego chorzy zmuszeni są do szukania innych, stosowanych równolegle metod.''...

Leczenie niedoczynności tarczycy czy choroby Hashimoto to jednak nie tylko leki! Musimy też pamiętać o niedoborach minerałów czy witamin. Warto zwracać uwagę na niedobory żelaza. Jeśli badania pokazują, że pacjent ma z tym problem, niech sięga po suplementy, które mają dużą zawartość żelaza.


Bardzo ważna jest suplementacja witaminy D. 90 proc. tej witaminy jest produkowane w skórze, a my siedzimy przez większość dnia w zamkniętych pomieszczeniach. Niedobory witaminy D ma wielu Polaków i trzeba je wyrównać, także dla lepszej pracy tarczycy.

Niektórzy stawiają też na selen. Uważa się, że jest on tzw. kofaktorem konwersji T4 w T3.

Ważne są też kwas foliowy czy witaminy z grupy B.

Ostatnio coraz więcej mówi się o zjawisku tzw. dysbiozy jelitowej. To zaburzenie w ilości i składzie naszej naturalnej mikrobioty jelitowej, czyli drobnoustrojów zamieszkujących nasze jelita. Może być ona wynikiem np. złej diety czy stresu.
Tzw. czynnik mikrobiologiczny jest dziś uważany za jeden z czynników środowiskowych współodpowiedzialnych za rozwój choroby Hashimoto.



Dieta przy tarczycy hashimoto odgrywa bardzo ważną rolę w procesie opanowania choroby Hashimoto. Jest obok przyjmowanych tabletek czynnikiem warunkującym prawidłowe działanie organu i powrót chorego do normalnego funkcjonowania. 
Dieta układana jest indywidualnie do potrzeb każdego pacjenta. Ponieważ hashimoto bardzo często powoduje otyłość, jadłospis powinien uwzględniać więc dbałość o utrzymanie prawidłowej wagi. Chorzy na hashimoto powinni do swojej stałej diety wprowadzić: banany, jabłka, awokado, buraki, marchew, kasze, mięso, gruszki, truskawki, kapustę. 
Z kolei muszą unikać produktów zawierających soję, gluten, a także ograniczyć spożywanie alkoholu, kawy, herbaty, ryżu i pomidorów.Jedną z propozycji dla osób chorujących na hashimoto jest tzw. dieta paleo eliminująca pokarmy przetworzone. Zwraca się w niej uwagę na naturalne pochodzenie produktów i skład.




Ok tak wygląda teoria. 
Czy się sprawdza czy  inne sposoby, co ja robię i jak próbuje dać sobie rade z ta choroba o tym będzie więcej w kolejnych wpisach.

A może  tu jakieś osoby z ta choroba ?
Dawajcie znać!

Do następnego!



Jeśli wam podoba się to co robię zachęcam do zaobserwowania mojego bloga ( z prawej strony bloga) i wpadnięcie na mojego Instagrama @blondipondii, będzie mi miło jak w ten sposób docenicie moja pracę:)

Ściskam i dziękuje:)

3 komentarze:

  1. It's very very interesting and very informative !
    Love your post so much

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem niedoczynna, ale na szczęście czuję się dobrze już od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wrażenie że coraz więcej osób zmaga się z tą chorobą

    OdpowiedzUsuń

❤ Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, bardzo miło mi czytać wasze słowa, wskazówki i odpowiedzi na dana treść.

✔Będzie mi miło jak nie nie będziesz bez sensu spamować!
dziękuje:)💆🏻‍♀️ wszelkie linki bloga , reklam to spam! dlatego takich komentarzy tu nie widać!

@@
Don't leave me spam please! Blog links are spam, so do not publish such comments!



Copyright © Kosmo Riviera , Blogger