Wiosenna krótka #wishlista kosmetyczna 💯 tylko z dobrym składem!

Cześć piękne kobiety i nie tylko :).. dziś temat dość błahy ale niezwykle przyjemny.:)

Zapraszam was na moją wiosenną kosmetyczna wishlistę - czyli co bym , chciała sobie sprawić i zakupić w niedalekiej przyszłości.

Moje kosmetyki przy mojej ostatniej bardzo intensywnej pielęgnacji szybko się kurczą więc parę perełek do wypróbowania mam na oku.

A że bardzo się staram nie robić zapasów, kupuje tylko wtedy kiedy coś się skończy dlatego taka lista jest mi potrzebna z takiego prozaicznego powodu aby wiedzieć szybko co chce mieć. Bez zbędnego szukania w sklepie czy online. 

______________🖤______🖤_______________

To lecimy  z tematem:)

1. Na początek, jest to produkt złuszczający marki Lynia

Tonik złuszczający chodzi mi głowie i pewnie wejdzie niedługo do mojej stałej pielęgnacji, wiosna a później lato wymusi na mnie zmianę pielęgnacji. A sam tonik jest dla cer z niedoskonałościami.

,, Tonik żelowy złuszczająco-rozjasniający z kwasem migdałowym oraz glukonolaktonem polecany do codziennej pielęgnacji skóry wymagającej oczyszczenia, odświeżenia i rozjaśnienia. Delikatnie złuszcza, poprawia koloryt oraz utrzymuję równowagę flory bakteryjnej. Działa łagodząco i nie podrażnia. Reguluje wydzielanie sebum oraz delikatnie peelinguje. Czyni skórę wygładzoną, rozjaśnioną, jednocześnie poprawiając jej strukturę i koloryt. Jego delikatnie żelowa konsystencja ułatwia aplikację, pozostawiając na skórze nawilżającą warstwę ochronną.''

2. Lekki krem Resibo czyli nawilżający krem do twarzy na dzień Resibo, Your Light Moisturizer

Krem jest chwalony poniewaz jest lekki, nie zapycha szybko się wchłania i dobrze współgra z makijażem. I polecają go kobiet z  cerą tłusta, mieszaną, dedykowany tez jest naczynkowej. 

,,Bardzo lekki i silnie nawilżający krem na dzień. Skutecznie regeneruje skórę i łagodzi podrażnienia. Błyskawicznie się wchłania i nie roluje się, więc jest wręcz idealny pod makijaż. Stanowi skuteczne wsparcie w pielęgnacji cery ze skłonnością do rozszerzonych naczynek.''

3.Wcierka do  skóry głowy . Moje włosy to temat tabu w domu. Odrastanie to ciągła sinusojda zniechęcenia i stanu może być.😋 Jednak widzę wyraźnie że moje włosy odżyły i maja się o wiele lepiej , suplementacja, wcierki w tym Jantar, olejowanie naprawdę poprawiły ich stan o milion procent! No i pewnie to że ich nie rozjaśniam:) a i na samym początku lutego byłam u fryzjera który ściął reszki skruszonych końców.

Cały czas jednak główny cel to zapuszczanie. Cel ,,kurde no do brody chociaż:):),,  mam nadzieję zostanie osiągnięty szybciej niż mi się wydaje.

A że wcierki i masaż głowy do podstawa do pobudzenia wzrostu teraz mam ochotę na dwie wcierki :

A) 

Wcierka Henna i Amla Sattva Ayurveda by Agnieszka Niedziałek

,,Wcierka pobudza cebulki włosów do wzrostu i poprawia ich objętość. Nadaje im blasku i miękkości. Nawilża skórę głowy i reguluje pracę gruczołów łojowych. Ma działanie przeciwłupieżowe i przeciwzapalne.''

B)

HERBARIA BANFI Wcierka klasyczna

,,Banfi to wcierka wzmacniająca włosy i przyspieszająca porost. Wzmacnia włosy i powoduje wzrost babyhair. Wykazuje działanie odświeżające skórę głowy, seboregulujące i przeciwgrzybicze. Pomaga zwalczać łupież i zachować zdrową skórę głowy. Poprawia krążenie krwi w skórze głowy, dzięki czemu cebulki włosów są lepiej odżywione i dotlenione. Włosy odrastają grubsze i zdrowsze.''

Obie te wcierki maja super recenzje i są polecane bardzo często , chętnie je wypróbuje jak tylko wykończę to co mam w domu. 

4.Naturalny podkład mineralny.

Bardzo mi zależy na przejściu na makijaż mineralny aby cera odpoczęła od stricte mocno zapychających kosmetyków do makijażu. no i aby wspomóc jej leczenie, bo i takie właściwości posiada mineralny podkład. 

Jednak podkład mineralny to trochę inna para kaloszy niż zwykły podkład z tubki. Trochę inaczej się go nakłada i trzeba nauczyć się to robić:)

Ja mam zamiar postawić na Annabelle Minerals 

Ale tez ciekawi mnie bardzo SO’BiO étic Podkład o długotrwałym działaniu.

O  obu produktach dużo i sporo się naczytałam i chętnie bym je wypróbowała.

5. Drapaczka. Masażer do skóry głowy.

:) tak potrzebuje tej drapaczki aby robić sobie masaż głowy , a ten przyrząd jest Wam dobrze znany.

Kosztuje kilka złotych i ma jedno zadanie masować skórę głowy. 
Są oczywiście inne masażery ale ja póki co potrzebuje jednego , najtańszego:)

6. I na koniec coś z Rossmanna, EWA SCHMITT, akumulatorowa szczoteczka silikonowa do twarzy, mini.

Dlaczego konkretnie ta? Ponieważ miałam okazje zobaczyć rezultaty a nawet potestować przez kilka dni. Nie jest makabrycznie droga , jest mini łatwo można ja zabrać ze sobą i naprawdę świetnie masuje. Jest stworzona do oczyszczania twarzy  ale też można ją stosować jako masażer.
Opinie ma świetne, bateria długo trzyma. Więc to będzie napewno mój must have :)
Dla mnie będzie to też odmiana do masażu jadeitem.




Znacie te produkty ??

Lubicie tego typu wpisy ?

Dajcie znać:)

Dobrego dnia ❤

Jeśli wam podoba się to co robię zachęcam do zaobserwowania mojego bloga ( z prawej strony bloga) i zaobserwowania  Instagrama @kosmoriviera jestem tam codziennie i na bieżąco daje znać o magiczny i nie tylko sprawach:) , będzie mi miło jak w ten sposób docenicie moja pracę:)

Ściskam i dziękuje:)

Renia