Jako dziecko urodzone w latach 80 mam ogromny sentyment do całej kultury masowej z tamtych czasów.
W moim domy film był zawsze, na porządku dziennym, akurat wtedy kiedy dorastałam do polski docierały najlepsze kąski filmowe z zagranicy , a era kaset VHS tętniła pełnią życia.
W moim domy film był zawsze, na porządku dziennym, akurat wtedy kiedy dorastałam do polski docierały najlepsze kąski filmowe z zagranicy , a era kaset VHS tętniła pełnią życia.
Tak byłam wtedy dzieckiem , nie wszystko rozumiałam, ale z czasem pokochałam te kultowe filmy i seriale. Zawsze jestem zdumiona kiedy słyszę że np ktoś nigdy nie oglądał Gwiezdnych Wojen czy Akademii Policyjnej. No szok:)..no bo jak?
U mnie w domu zawsze wieczorem się coś oglądało, pomijam fakt ,że trzeba też mieć jednego rodzica zakręconego i ,,pozytywnym hoplem" do filmów:) I dało tez to taki efekt że prawie wogle nie ogladąłm filmów młodziezowych ale była to czysta rozrywka i sensacja dla dorosłych. Czasem horror. Nie dla mnie był Darting Dancing,wolałam jakiś kryminał lub sensacje:)
Może pod tym względem miałam łatwiej i stąd moja nostalgia do tamtych czasów.
No Może.
Jednak z dzisiejszej perspektywy wydaje mi się ze już tak śmiesznych filmów nie robią, tak lekkich i tak luzackich. Ciekawych i takich o których się pamięta.
Więc biorąc to wszystko pod uwagę przedstawię wam pięć moich ulubionych filmów z lat 80.
Lata 80'
Powrót do przyszłości / Back to the Future (1985)
No mój numer jeden, kultowy film, kolejne części z resztą też. Film jest perfekcyjny na każdej płaszczyźnie. Świetny scenariusz, muzyk, aktorzy , scenariusz. Żaden inny film o podróżach w czasie nie zrobił na mnie wtedy takiego wrażenia. I co najlepsze do dziś robi. Jest to pozycja obowiązkowa, stu procentowa kwintesencja tego co powinien mieć kultowy film lat 80. Film , który nigdy się nie zestarzeje!
Indiana Jones i Ostatnia Krucjata / Indiana Jones and the Last Crusade (1989)
Moja ulubiona część Indiany Jonesa! Choć wszystkie części przygód tego archeologa są cudowna przygodą, przy której po porostu dobrze się bawimy , jednak ta cześć jest wyjątkowa, pewnie dlatego że mamy tu świetnego jak zawsze Harissona Forda a także Seana Connery'go w roli ojca Indiego. Duet wzniósł ten film na wyższy kultowy próg. Idealna dawka humoru, świetne dialogi, historia, tajemnica i końcówka kiedy odjeżdżają w stronę zachodzącego słońca! M.A.G.I.A.:) Uwielbiałam przygody Indiany Jonesa w dzieciństwie , uwielbiam i dziś! ten film zawsze poprawia mi humor. Czysta radocha i zabawa!
Mucha / The Fly (1986)
Film którego raczej oglądać nie mogłam jak dziecko a który obejrzałam :) niekoniecznie na legalu :D jednak pozostał we mnie do dziś. Obejrzałam go ponownie w zeszłym roku i mimo, że jest tak samo obrzydliwy to i ma to ,,coś'' co nie pozwala się oderwać od filmu nawet na minutę. Jako dziecko widziałam w tym totalny horror i później tępiłam z dzikością wszystkie muchy w otoczeniu. teraz wiem i rozumiem, że jest to film o czymś więcej niż o błędzie w eksperymencie naukowym. Pod cała tą drastyczną i obrzydliwą przemianą naukowca, widać coś głębszego, jest refleksja nad człowieczeństwem, nad technologią i eksperymentami. Świetna rola Goldbluma - do dziś jego przemian człowieka w insekta przyprawia o dreszcze.
Kto wrobił Królika Rogera? – Who Framed Roger Rabbit? (1988)
Zapamiętałam ten film ze względu na połączenie kreskówki i zwykłego fabularnego filmu. Detektyw alkoholik i plejada animowanych kultowych postaci. Film zabawny i zapadający w pamięci. Mi jako dziecku na pewno!
Piąta pozycja to kilka filmów na jednym miejscu poniewaz trudno mi wybrać:)
I tak jest Akademia policyjna- gatunek sam w sobie-średni poziom ale dobra rozrywka pierwsze trzy części wow!,później poziom spada. jednak sentyment pozostał:)
Terminator, Comando, Rambo, Rocky, Zabójcza Broń, Predator - sensacyjna rozrywka do dziś do której wracam i która lubię obejrzeć. Lata 80 to najlepsze gatunkowo filmy o silnych bohaterach ,żołnierzach -kultowe role Stallone i Schwarzeneggera!
Gwiezdne wojny- seria kultowa, długa i chwila nudna dla dziecka- dziś ja doceniam w pełni!
I oczywiście szklana pułapka- nigdy mi się nie znudzi Bruce Willis jako policjant w białym podkoszulku, bosy, ratujący nadludzkim wysiłkiem zakładników. Hero!„Yippee-ki-yay, motherfucker''.:)
Znacie te filmy a może macie swoje ulubione?
Do następnego! Bo będą tez ulubieńcy z lat 90!:)
Ja akurat uwielbiam "Dirty Dancing" 😍
OdpowiedzUsuń