Naturalne terapie są dobrodziejstwem,które na szczęście dziś doceniamy coraz mocniej.
Postęp we wszystkim objawił nam się też tym że mamy coraz więcej chorób odpornych na farmakologiczne antybiotyki. Wszystko mutuje , uodparnia się i przez to tez coraz to bardziej potrzebne są nam nowe środki. Antybiotyki przepisywane przez lekarzy robią ogromne spustoszenie w naszych organizmach. Zabijają nie tylko to co złe ale i dobre. Normą jest , że po takiej terapii przez kilka tygodni organizm dochodzi do siebie ,a przede wszystkim nasze narządy wewnętrzne w tym szczególnie jelita i żołądek.
Tutaj najważniejsze, nie przeczę farmaceutyki są nam potrzebne, mamy jedno życie, kiedy jesteśmy poważnie chorzy, są powikłania, zakażenia etc. - trzeba iść do lekarza i się wyleczyć.
Jednak kiedy mamy łagodne infekcje wypróbujmy to co dała nam matka natura i spróbujmy przy lekkich dolegliwościach wypróbować przepisy często znane już naszym baką , prababką i co najlepsze bardzo dobrze działające do dziś.
Inny tematem i do tego bardzo obszernym jest jak żyć by nie chorować, jak wspomagać odporność i jak dbać holistycznie o nasz organizm. O tym będzie za parę dni.
A teraz parę przepisów!
KASZEL
Na kaszel polecany jest mocno napar z tymianku. Tymianek jako roślina lecznicza działa wykrztuśnie, rozkurczowo i przeciwbakteryjnie.
Weź czubatą łyżkę ziela tymianku(do kupienia w sklepach ,przez internet gotowy ususzony) i zalej 250 ml gorącej wody,przykryj i odstaw na 5-10 minut. Odcedź i pij 3-4 razy dziennie. Napar pij ciepły ,chociaż smak nie powala, to jednak warto , bo po około pół godzinie kaszel łagodnieje a drogi oddechowe się udrażniają!
Pijemy do całkowitego wyleczenia, mi zajęło to 6 dni:)
NA PIERWSZE OZNAKI GRYPY
Kiedy czujemy że nas coś rozbiera warto zrobić sobie taka herbatkę z kurkumy,imbiru i ..mleka sojowego!
Potrzebujemy jedną szklankę wody, 1/4 łyżeczki kurkumy ,1/4 łyżeczki mielonego imbiru ,dwie łyżki mleka sojowego i miód do smaku!
Gotujemy wodę i dodajemy do niej imbir i kurkumę. Całość gotujemy razem przez 10 minut na małym ogniu.Przelewamy do smaku dodajemy mleko sojowe i miód do smaku. mieszamy i pijemy!:)
DOMOWA MAŚĆ MAJERANKOWA
Maść majerankową stosujemy do smarowania brzegów podrażnionego nosa, przy przeziębieniu.
Będziemy potrzebować łyżkę suszonych liści majeranku, łyżkę spirytusu, i łyżkę niesolonego masła. W moździerzu należy sproszkować liście majeranku, przesypujemy go do wyparzonego wcześniej słoiczka. Wlewamy spirytus,mieszamy i odstawiamy na kilka godzin do naciągnięcia. Następnie dodajemy masło i ogrzewamy słoik w kąpieli wodnej aż się ono rozpuści. Mieszamy a później trzeba wszystko przefiltrować. Tak przygotowaną maść można trzymać do dwóch tygodni w lodówce.
CZOSNEK
Mówi się, że spożycie 3 ząbków czosnku to jak przyjęcie jednej dawki antybiotyku, ale bez skutków ubocznych. Czosnek od lat jest tak samo mocno popularny!Można stosować go na wiele chorób, którym towarzyszy gorączka i kaszel oraz w przypadku przeróżnych infekcji na tle wirusowym i bakteryjnym.
Dla was dwa sprawdzone przepisy z czosnkiem w roli głównej:)
Napój na odporność i pierwsze oznaki grypy!
Bierzemy ząbek czosnku,dwie łyżeczki miodu, dwie łyżeczki świeżego imbiru, pół łyżeczki pieprzu cayenne, pół łyżeczki cynamonu, pól filiżanki soku z cytryny. wszystkie składniki bierzemy i miksujemy i to tyle- napój petarda! Mi już pomógł- trzymamy w lodówce- pijemy w ciągu doby!
Maść z czosnku
Maść jest idealna dla osób które nie lubią jeść czosnku a spokojnie wytrzymają jego zapach:), maść wykorzystujemy do wcierania w klatkę piersiową,plecy,stopy do 3-4 razy na dobę. W poważniejszych chorobach jak krztusiec,astma,ostre zapalenie krtani wg przepisu możemy smarować maścią ciało co godzinę do czasu ustąpienia objawów.
Przepis:
Potrzebujemy 1/3 szklanki oleju kokosowego, dwie łyżki oliwy z oliwek, osiem ząbków czosnku (obrany ze skórki), pięć kropel olejku lawendowego. Wszystkie składniki zmiksuj blenderem i dobrze wymieszaj. Przecedź przez gęste sitko i przelej do szklanego słoika. Maść trzymamy w lodówce.
Korzystacie z mocy naturalnych produktów?
Ja coraz częściej:)
Do następnych przepisów bo na pewno będą!
Ja na przeziębienie piłam zawsze mleko z czosnkiem. I pomagało.
OdpowiedzUsuńLeczę się jedynie naturalnymi metodami, takie są najlepsze i zawsze, każde przeziębienie czy grypa mi przechodzą 😉
OdpowiedzUsuń