Puzzle , moja jedna z wielu ciekawych form spędzania czasu i ćwiczenia mózgu!
Nie ma dla mnie nic ciekawszego w długi wieczór,a kiedy jeszcze mogę w ten sposób spędzić czas z fajnymi ludźmi :) hymm chwila idealna:)
Zdjęcie nie jet zbyt chwytliwe i zrobione na szybko robione w dzień po sylwestrze kiedy jak co roku z moim Aszem układamy nowe pudełko:) Taka tradycja się z tego robi:)
Natomiast same puzzle są jedna z wielu form jakie wybieramy by ćwiczyć mózg:)
Ale dziś o puzzlach!
Badania wskazują, że gry logiczne aktywnie wpływają na mózg nie tylko w przypadku dzieci, ale także dorosłych i osób starszych. Powodują one, że komórki odpowiadające za zapamiętywanie są zmuszane do wzmożonej pracy.
Różnego rodzaju układanki doskonale ćwiczą pamięć, rozwijają wyobraźnię przestrzenną i zdolności manualne. Stanowią także świetną formę rehabilitacji dla pacjentów po udarach. Testy laboratoryjne dowodzą, że w czasie zabawy puzzlami powstaje zjawisko nazywane nieustanną aktywnością myśli, które zachodzi przy udziale obu półkul naszego mózgu równocześnie. Sprawia to, że szare komórki zmuszone są do intensywnej aktywności. W perspektywie upływu lat skutkuje to zwiększeniem ich pojemność, optymalizacją wydajności ludzkiego mózgu oraz podtrzymaniem jego podstawowych funkcji.
Ale prawda jest tez taka że nie trzeba mieć żadnych poważnych przejść zdrowotnych by siegnąć po puzzle. ....bo ta prawda jest prosta i dokładnie taka sama jak z naszymi mięśniami. Nic nie przychodzi za darmo. Chcąc mieć sylwetkę jak z okładki magazynu, musimy ćwiczyć na siłowni. A jeśli chcemy mieć sprawny mózg, to musimy dawać mu odpowiednie wyzwania kreatywno-intelektualne.
Nasz mózg dzieli się na dwie półkule. I ta druga nie jest na wypadek, gdyby ta pierwsza przestała działać. Ani też nie jest po to, żeby sprawdzać, czy ta druga policzyła wszystko dobrze. Nasze półkule mają podzielone zadania. Ta lewa jest odpowiedzialna za analityczne myślenie. Pozwala ona nam sekwencyjnie rozwiązywać zadania przy zastosowaniu odpowiedniej logiki. Prawa półkula zajmuje się kreatywnym myśleniem. Pomaga nam ona z emocjami, intuicją i podejściem holistycznym. Układając puzzle, ćwiczymy wszystkie te funkcje! Z jednej strony musimy utrzymać skupienie na pojedynczych elementach i próbować dopasować je do powstającego obrazka, a z drugiej strony potrzebujemy wyobraźni i całościowej wizualizacji tego, co układamy. Nasz mózg zyska nie tylko na rozwoju poszczególnych jego zdolności, ale wytworzy też więcej połączeń unifikujących wszystkie jego części.
Analogicznie do medytacji – praca z puzzlami indukuje spokój oraz pewną ciszę w umyślę. Polega bowiem na skupianiu się na tym samym obrazie przez dłuższy czas. Nasz mózg jest zatem skoncentrowany wyłącznie na wizualizacji pożądanego obrazu i będzie koncentrować się tylko na nim, wykluczając wszystko inne wokół. W związku z czym stan ów możemy porównać do medytowania, osiągnięcia spokoju ducha – kiedy żadne inne kwestie nie są zdolne zakłócić tej „sielanki”.
Puzzle nie tylko pozytywnie wpłyną na zapamiętywanie i łatwiejsze osiąganie stanu wyciszenia, lecz także poprawią czynność naszego mózgu, a tym samym – jasność umysłu! W konsekwencji szybciej rozprawimy się z uciążliwym mętlikiem w głowie powstałym od nadmiaru obowiązków, jaki często na swoje barki kładziemy. Co w konsekwencji pozwoli nam zmienić pryzmat patrzenia na wiele spraw, które wcześniej urastały do rangi niemożliwych do rozwikłania problemów.
A tym samym z nadzieją i odwagą podążać za lepszym jutrem.
Na dziś to tyle:)
Lubicie puzzle? Może inne łamigłówki logiczne? Jak ćwiczycie swój mózg?
Jeśli wam podoba się to co robię zachęcam do zaobserwowania mojego bloga ( z prawej strony bloga) i zaobserwowania Instagrama @kosmoriviera jestem tam codziennie i na bieżąco daje znać o magiczny i nie tylko sprawach:) , będzie mi miło jak w ten sposób docenicie moja pracę:)
Ściskam i dziękuje:)
Renia
Zawsze lubiłam puzzle :)
OdpowiedzUsuńja tez:D
UsuńRozrywka i fajne spędzenie czasu w jednym. Super.
OdpowiedzUsuńdokladnie świete słowa Wioletko!:)
UsuńJa sto lat nie układałam puzzli - fajną "alternatywą " ,dla nich rok temu było ćwiczenia przedłużania rzęs 😉
OdpowiedzUsuńJak znajdę chwilę wolną, to napewno siądę i będę układać, bo to fajna zabawa 😉
Pozdrawiam
Lili
ja i rzesy robilam - bylam na kursie, ale ni jak nie moge tego porównac.. jak?:D:D:)))
UsuńJako dziecko uwielbiałam układać puzzle, a im więcej elementów, tym lepiej- muszę do tego wrócić :)
OdpowiedzUsuńile najwięcej ułożyłaś elementów?:)
Usuńto prawda im wiecje tym ciekawiej ale i trudniej :)
Usuńtez jestem ciekawa ile najwiecej ? ja 2000 ale to byla mękka :D:P
UsuńPuzzles... I perhaps, should do them. You gave a wonderful information of what puzzles can do to our health.
OdpowiedzUsuńI like that they can bring peace to our mind and help with stress.
Great post!
A warm greeting.
Thanku You darling Kaya ❤
UsuńGdy byłam mała lubiłam układać puzzle. Miałam kiedyś takie fajne z motywem szopki bożonarodzeniowej. Były piękne i miały odpowiednią ilość elementów. Natomiast później dostałam takie z kotami (urocze), ale miały jakoś ponad 1000 elementów (jak nie więcej). Niestety wtedy zniechęciłam się do puzzli, to nie na moje nerwy. :D Pamiętam też, że nigdy nie chciałam, żeby w Kinder Niespodziance trafiły mi się puzzle. :D Wolałam figurki. ;)
OdpowiedzUsuńja 500 uważam za adekwatne do moje cierpliwości:D
UsuńJuz tak dawno nie układałam puzzli, a w dzieciństwie to była jedna z moich ulubionych rozrywek, chyba czas zaopatrzyć się w jakieś puzzle i trochę odstresować :)
OdpowiedzUsuńdokladnie ! koniecznie!:D
UsuńBardzo lubiłam je w dzieciństwie, niedługo będę uczyć synka je układać:)
OdpowiedzUsuńno rodzinna rozrywka i praca mózgu - duet idealny :D podobne dzieci które ukaldja puzzle w dziecinstwie moga byc geniuszami:D:D:D
UsuńJa uwielbiam grać w szachy, ale puzzli już dawno nie układałam:)
OdpowiedzUsuńo szachy.. zawsze chcialam sie tego nauczyc!:)
UsuńCzekam tylko jak mały podrośnie, wtedy puzzle będą codziennie ;p
OdpowiedzUsuńsuper kochana!
Usuńja nigdy nie byłam do puzzli chętna, wolałam o wiele bardziej klocki lego;p
OdpowiedzUsuńhehe:D lego tez super ale puzzle sa lepsze dla mozgu bo tu oprocz wyobrazni i budowanialiczy sie logiczne myslenie i laczenie faktów i spryt:D
UsuńBardzo lubiłam układać puzzle, gdy byłam mała. Niestety z wiekiem zatraciłam chęci. Mam jednak wielką ochotę ułożyć puzzle składające się z setek, tysięcy drobnych części :)) Może kiedyś namówię męża i usiądziemy wspólnie do układanki :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie! ja ze swoim to uwielbiamy:D
UsuńUwielbiam ukladac puzzle☺️
OdpowiedzUsuńja też:D
UsuńMoja przyjaciółka uwielbia układać puzzle. Potrafi siedzieć nad nimi godzinami. Ja już nieco mniej, ale jednak :)
OdpowiedzUsuńwspaniale:D ja coraz bardziej doceniam taka forme rozrywki:D
UsuńI do love doing puzzle and sudoku :)
OdpowiedzUsuńyes! sudoku i love to❤
UsuńBardzo lubię układać puzzle a dawno tego nie robiłam.
OdpowiedzUsuńczas do tego wrócić?:)
UsuńKiedyś uwielbiałam układać puzzle. Kiedy urodził się syn nie było czasu, później strach, że połknie element, a później to już całkiem zapomniałam o puzzlach i nie pamiętam kiedy ostatni raz układałam puzzle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ps. Instagram zaobserwowałam ;)
Bardzo dzieuje , zauwazyłam Sylwia :):)
Usuńto prawda dzieci i male elementy puzzli to nie zawsze jest bezpieczne..
Puzzle to działania mojego dzieciństwa, jak zacznę to się oderwać nie mogę :) A lubie też takie, które mają najwięcej elementów, więc trochę nad nimi siedzę ;d
OdpowiedzUsuńPs. obserwuje bloga ♥
Uwielbiam puzzle, krzyżówki czy sudoku. Staram się często w taki sposób ćwiczyć mózg :)
OdpowiedzUsuńU nas układamy do wieku dostosowane puzzle.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ćwiczyć mój mózg, ale za puzzle jeszcze się nie wzięłam. Zawsze myślałam, że to zabawa dla dzieci i młodzieży. A jak jak byłam dzieckiem to puzzli nigdy nie widziałam na oczy. Zalety urodzin w latach 80-tych.
OdpowiedzUsuń