lipca 26, 2018

Moja ostanio ulubiona drogeryjna farba do włosów - Schwarzkopf live Cool Rose 101. Aktualizacja włosowa.

Ostatnio moja jedyna obsesją włosową nie była ich szczególna pielęgnacja ale kolor. Mam teraz krótkie włosy i wydaje mi się ze jest to idealny moment aby z tych moich pixehair robić coś bardziej kolorowego,zacząć eksperymentować.



Krótkie włosy wydaja  mi się łatwiejsze w farbowaniu a także jakoś szalone kolory na głowie lepiej mi się widza na krótkich włosach niż na długich.

Róż. Mój cel/nie cel przez ostanie kilka miesięcy.
Kiedyś będąc w Rossmannie wychaczyłam farbę Schwarzkopf live - Cool Rose nr 101. I zaczęłam nią farbować włosy. Moje włosy przez ostanie miesiące były na rożnym poziomie odcieni .
Ważną cechą tej farby jest na pewno to że oprócz koloryzowania, mocno rozjaśnia włosy,  nie wiem  jak to działa ale tak jest. Gdyby tak nie było nie rozjaśniłabym włosów do blondu jedna farbą:) zajęło mi to parę miesięcy ale to fakt. Z brązu po kilku farbowaniach doszłam do ciemnego-rudego blondu. Później musiałam sobie pomóc bo rudy kolor był uparty i nie chciał zejść:)

Startowałam od ciemnego brązu, który się sprał szybko i miałam taki średni czekoladowy. W tym wpisie pisałam jaki brąz praktykowałam!





Po po spraniu i zafarbowaniu wyglądało to tak,



Zawsze prze pierwsze kilka dni kolor był spoko. Super. Ale bardzo szybko się wypłukiwał.
Później było tak:

Później tak:

Później tak:





Mój blond był rudy... nie chciałam być ruda i wykorzystałam do rozjaśnienia ta farbę: Loreal Preference i nawet pojaśniały :)




Było tak , zdecydowanie jaśniej:


Miedzy czasie udało mi się osiągnąć to ale dosłownie na 3 dni:




Szybko się sprały...bo użyłam tego:
Loreal Colorista...słabiutki...



A na koniec odpaliłam podwójne działa i wykorzystałam też Schwarzkopfa live rozjaśniającego -uuu petarda działa mega mocno, trzeba uważać!


Ale po zastosowania go byłam już

 mega jasna dziecinną:)

O taką:

I ... na to nałożyłam później COOL ROSE i ram tam tam !

BACH !






Dzień dobry :) Cudo! i powiem wam że od 2 tygodni a może więcej  się trzyma!

Teraz zakochałam się jeszcze bardziej w tym odcieniu!
Miedzy czasie byłam z 20 razy u fryzjera na strzyżeniach, wygoleniach itp. Krótkich włosów sama w domu obcinać nie umiem:) Jeszcze:D ,ale akurat jeśli chodzi o eksperymenty z kolorem lubię sama je przeprowadzać , bo jakoś już szkoda mi wyrzucać kupę kasy (0d 180 do 300zł!) na te moje róże w salonie:):P

Póki co ciesze się z tych moich wariacji i wakacji! Lubicie róż?



Zachęcam Cię do poczytania mojego wpisu o 11 irytujacych zachowan fryzjerów!

Zapraszam też na mojego Instagrama jestem tam codziennie! KLIK KLIK 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

❤ Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, bardzo miło mi czytać wasze słowa, wskazówki i odpowiedzi na dana treść.

✔Będzie mi miło jak nie nie będziesz bez sensu spamować!
dziękuje:)💆🏻‍♀️ wszelkie linki bloga , reklam to spam! dlatego takich komentarzy tu nie widać!

@@
Don't leave me spam please! Blog links are spam, so do not publish such comments!



Copyright © Kosmo Riviera , Blogger